Żyjemy w ciekawych czasach. W czasach dostępności, przepychu, nadmiaru. Ogrom wiedzy jest na wyciągnięcie ręki – wystarczy w telefonie wpisać interesującą nas frazę, a w ułamku sekundy znajdują się setki tysięcy odpowiedzi. Niekiedy sprzecznych i nieaktualnych, ale wciąż łatwo dostępnych. Miliony filmików na YouTube czy TikTok pokazują jak zrobić to czy tamto, jak nad sobą pracować, jak osiągnąć sukces. Czasami od młodych ludzi słyszymy, że nie ma sensu się uczyć, bo przecież wszystko jest w Internecie. Czy znajdzie się tam też instrukcja, jak stać się skutecznym liderem?
Recepta na skuteczne przywództwo
To, co na pewno tam znajdziemy to niezliczone modele przywództwa. Każdy zawiera jakąś część prawdy, jakieś wskazówki, od innej strony ukazuje temat. Oczywiście warto je znać, warto korzystać z dorobku naukowego i biznesowego naszych poprzedników.
To, czego jeszcze nikt nie zaproponował to recepta na przywództwo idealne. Być może dlatego, że nie takich liderów nam potrzeba. Bardziej od ideału cenimy autentyczność, świadomość i akceptację swoich mocnych i słabszych stron. Zaczynamy rozumieć, że nie ma też liderów uniwersalnych, którzy sprawdzają się w każdym środowisku pracy. Bo choć nasze czasy są przepełnione po brzegi wszelkimi dobrami, to towarzyszy nam ciągła zmienność i niepewność. Jaka więc będzie recepta na skuteczne przywództwo?
Odpowiedź przyszła do mnie trochę niespodziewanie, podczas warsztatów certyfikacyjnych nowego badania diagnostyczno-rozwojowego L.E.A.D. Model przywództwa, jaki stoi za tym narzędziem kładzie największy nacisk na samoświadomość, wykorzystywanie swoich mocnych stron i panowanie nad zachowaniami nieefektywnymi. I to jest nowość i główna wartość z pracy z tym modelem. Nie chodzi o to, by się zmienić i dopasować do jakiegoś odgórnie narzuconego formatu. Chodzi o to by stawać się najlepszą wersją siebie samego (z ang. mastering yourself).
Model w praktyce
Przywództwo wg L.E.A.D. składa się z 4 filarów: słuchanie (Listening), realizowanie (Executing), analizownie (Analyzing) oraz kreowanie (Dreaming). Już same filary dają niezłą wskazówkę – słuchaj ludzi, realizuj cele i doprowadzaj je do końca, analizuj możliwości i zagrożenia, a do tego kreuj i inspiruj innych. Oprócz filarów, w modelu występuje też 8 obszarów przywództwa oraz 16 różnych zachowań i ich nieefektywnych wariantów nazywanych „cieniami”.
Nietypowe jest to, że model nie daje prostych odpowiedzi na pytania co robić i jak działać. Wręcz przeciwnie, praca z LEAD to niekończąca się lista pytań o to, jak funkcjonuję i co jest dla mnie ważne. Czym się kieruję w sytuacjach związanych z zarządzaniem i jak to się sprawdza? Jak preferowane przeze mnie zachowania przekładają się na efektywność moją i mojego zespołu, dokąd mnie to prowadzi…
LEAD nie wtłacza nas w żadne sztywne ramy, nie narzuca zachowań, które są dla nas nienaturalne. Pozwala za to przyjrzeć się dokładnie temu, jacy jesteśmy jako liderzy. I jak to się sprawdza w tym środowisku, w którym pracujemy.
A jeśli się nie sprawdza? Jeśli zaczynamy dostrzegać, że działamy nieefektywnie lub ponosimy zbyt duże koszty tego, jak funkcjonujemy? Podczas warsztatów feedbackowych oraz sesji indywidualnej z konsultantem możemy sobie to dokładniej przeanalizować. Wykorzystując coachingowe metody pracy, dostajemy olbrzymi pakiet inspiracji i możliwość szerokiego spojrzenia na nasz sposób działania w roli lidera.
Czy to narzędzie tylko dla dojrzałych liderów?
Samoświadomość, brak konkretnych instrukcji jak działać w poszczególnych sytuacjach, coachingowe metody… Czy to znaczy, że trzeba być już dojrzałym, doświadczonym liderem, by skorzystać z tego, co ofertuje nam L.E.A.D.? Na szczęście nie!
Również młodzi liderzy, na początku swojej drogi, mogą uzyskać mnóstwo cennych informacji o swoim sposobie działania. Trzeba pamiętać, że wiele osób zostaje szefami zespołów ze względu na naturalne predyspozycje a nie na kompetencje. Wyniki badania mogą być dla nich świetną bazą do dalszej pracy rozwojowej. Na pewno bardziej mentoringowej z doświadczonymi menedżerami czy konsultantami, którzy oprócz inspiracji podzielą się także swoimi skutecznymi praktykami. Budowanie samoświadomości u osób na początku ścieżki liderskiej może przynieść ogromne korzyści i z pewnością pomoże pełniej wykorzystywać ich potencjał.
Poznaj siebie i działaj skuteczniej!
Niezależnie od tego, na jakim etapie rozwoju menedżerskiego jesteśmy, zawsze punktem początkowym dla wzrostu naszych kompetencji jest analiza, w jaki sposób działamy i jak się to sprawdza w danej organizacji. Chcąc podnosić swoją efektywność i skuteczniej prowadzić zespoły do realizacji ich ambitnych celów, warto lepiej poznawać siebie i swojego „autopilota”. Nie znam narzędzia, które nadaje się do tego lepiej niż LEAD.
Dowiedz się więcej o L.E.A.D.